Jedną z zasad używanych przeze mnie do utrzymania idealnej sylwetki było regularne jedzenie. Tylko co i kiedy, oto jest pytanie. W tym właśnie wpisie dowiecie się
jak dostarczyć naszemu organizmowi składników potrzebnych do
przetrwania 24h w ciągłym biegu.
jak dostarczyć naszemu organizmowi składników potrzebnych do
przetrwania 24h w ciągłym biegu.
No to lecimy! W mojej "walce" regularne jedzenie opierało się na pięciu posiłkach dziennie, oczywiście czasem miałam chwilę słabości i podjadałam, ale to nieznacznie wpłynęło na efekty. Opierało się to na trzech większych i dwóch mniejszych daniach.
ŚNIADANIE
Jest OBOWIĄZKOWE, bez dwóch zdań. Jeśli go nie zjemy to z czego mamy czerpać energię na początek dnia? Wszelkie omdlenia i osłabienia w jego pierwszej części mogą być spowodowane właśnie nie zjedzeniem tego posiłku. Ciekawostką jest również, że to wcale nie pomaga w odchudzaniu. Organizm znacznie zwalnia metabolizm i magazynuje tłuszcze. Tak więc co najlepiej zjeść? WĘGLOWODANY - dzisiejszą propozycją na smaczne śniadanie są naleśniki z mąki pełnoziarnistej smażone bez tłuszczu z jabłkiem i cynamonem, który swoją drogą poprawia dopływ krwi do mózgu, przez co "jaśniej" myślimy.
DRUGIE ŚNIADANIE
Tutaj musimy uzupełnić naszą energię. Dobrym pomysłem będzie zjedzenie owocu np. jabłko lub wypicie soku owocowego z ich jak największą zawartością.
OBIAD
Tutaj proponuję szybkie danie jednogarnkowe jakim są brukselki z kurczakiem w pomidorach a la gołąbki. W tej części dnia potrzebujemy BIAŁKO i WĘGLOWODANY, dlatego wcześniej wymienione danie będzie idealnym pomysłem. Sama je próbowałam i jest bardzo smaczne. Ma niewiele kalorii, bo 300, jednak dale poczucie sytości.
PODWIECZOREK
Powinien zawierać przeważnie białko, pomysłem na dzisiaj będzie twarożek ze szczypiorkiem. Jest to świetne rozwiązanie na taki przerywnik, jakim jest podwieczorek.
KOLACJA
Ostatni posiłek w ciągu dnia. Powinien być jedzony 2/3 godziny przed spaniem, powinna zawierać czyste białko, ponieważ organizm przed snem nie potrzebuje energii (węglowodanów). Jeśli byśmy dostarczyli ich za dużo zmagazynuje je w postaci tkanki tłuszczowej. Pomysłem na zdrową kolację będą pieczone warzywa.
To wszystko co chciałabym Wam przekazać w tym poście. Potrawy są podlinkowane więc możecie sobie sprawdzić przepisy i wykonać któreś z dań. Próbowałam wszystkie i gorąco polecam! Przypominam, że nie jestem żadnym dietetykiem, staram się Wam pokazać co ja jadłam na mojej drodze do szczęścia. Zaznaczam, że bardzo mi to pomogło.
Pierwszy post z tej serii cieszył się dużą popularnością, bardzo mi miło z tego powodu.
Jeśli jeszcze go nie widzieliście to możecie go zobaczyć TUTAJ.
Jak dawno nie jadłam takich smakowitości.(twarożek ze szczypiorkiem) Pięć posiłków jem codziennie i to dzięki mamie, która mi o tym przypomina. Gdyby nie Ona jadłabym jeden wielki posiłek :)
ReplyDeleteObecnie za każdym razem, dziwnie mi się czyta tego typu posty. Przez rok odżywiałam się bardzo nikłymi porcjami. Tamten okres mojego życia wspominam niespecjalnie radośnie. Czytałam wtedy dużo o odżywianiu, od wyjścia z anoreksji staram się unikać takich tematów, ale wiem jak bardzo to jest ważne - prawidłowe jedzenie.
ReplyDeleteMój Blog - klik!
Ja jem trzy posiłki. Kiedyś starałam się przerzucić na 5, ale w ciągłym zabieganym trybie życia ledwo podporządkowałam 3 i cały czas się ich trzymam. W sumie u mnie dieta dopiero zaczęła skutkować jak odstawiłam gluten i laktozę, ponieważ dowiedziałam się, że mam nietolerancję. :)
ReplyDeletePozdrawiam,
Geek of books&tvseries&films
Każdy ma różne preferencje żywieniowe, wszystkie organizmy są inne. Skoro zadziałało to bardzo dobrze!
DeleteRównież pozdrawiam (:
Wspaniałe rady :) Zgadzam się śniadanie jest najważniejsze :)
ReplyDeletehttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Ja to tam z serii tych ludzi, co jedzą, jedzą i jedzą i wciąż szczupli xD dlatego korzystam i jem... ee... ciągle :D.
ReplyDeleteWreszcie się dowiedziałam, ile godzin przed snem powinna być jedzona kolacja x)
Bardzo ciekawy post, jestem pewna, że niektórym bardzo się przyda. Najfajniejszy pomysł na podwieczorek, choć ja wolę wcinać czekoladę - nie no, naprawdę - nigdy nie będę miała zdrowego stylu życia XD. A szkoda, zazdroszczę Ci, że żyjesz tak zdrowo :>. Nie mam wystarczająco silnej woli!
Śniadanie jest bardzo ważne, jak stwierdziłaś, a ja ciągle jem malutką kromeczkę chlebusia z malutkim kawałkiem serka, ewentualnie z miodusiem i do tego herbata. Tyle D:. Nic nie poradzę - rano, AKURAT RANO, nie mam ochoty na żadne jedzenie i mam ochotę wymiotować. Najgłodniejsza jestem wieczorem, w porze obiadowej i o 17:00.
A drugie śniadanie - w szkole, również skromne, bo też nie mam ochoty - i zjadam zaledwie kawałek bułki.
Z natury jestem żarłokiem po 14:00 :D.
Ogólnie to naprawdę fajnie piszesz posty, widać rękę profesjonalisty x)
Pozdrawiam!
Alicjonada.blogspot.com
Widzę, że konkretnie się różnimy! Kiedyś też jadłam co popadnie, ale mocno się to odbiło na mojej sylwetce, niestety. Na początku nie byłam zadowolona ze zmiany mojego trybu życia, ale teraz już się przyzwyczaiłam i staram się "bawić" ze zdrowym jedzeniem. To bardzo miłe, że post Ci się spodobał i zechciałaś się tak wyczerpująco wypowiedzieć!
DeleteRównież pozdrawiam <3
Moja koleżanka wciąż je i nic nie tyje i szczerze ? Strasznie jej zazdroszczę :D
ReplyDeleteObserwuje i liczę na rewanż :)
Bez siadania z domu nie wychodzę. Tu ważna jest systematyczność w jedzeniu, ja swój ostatni posiłek spożywam zawsze o 17 :)
ReplyDeleteZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Świetny wpis, aż ślinka cieknie <3
ReplyDeleteNiebieska Izolda - KLIK
Już w pierwszych zdaniach przekonałaś mnie, że faktycznie prowadzisz zdrowy tryb życia i dbasz o to co jesz.
ReplyDeleteMusisz zapamiętać, że po wysiłku fizycznym typu trening, powinno się przyjmować porcje węgli przed snem, celem uzupełnienia wykorzystanego glikogenu :)
Bardzo tu ładnie, schludnie i bez nie potrzebnych ozdóbek
Grunt to 5 posiłków dziennie :)
ReplyDeleteOFFICIAL PATTY :)
Jem tez 5 posiłków dziennie i mam diete wiec zdrowo sie odzywiam, wgl ladny blog, obserwujemy?
ReplyDeletezapraszam
http://m-artynablogg.blogspot.com/
Rzadko zdarza mi się zjadać 5 posiłków dziennie. Twoje propozycje są naprawdę kuszące, narobiłaś mi smaka na twarożek :D
ReplyDeletePoszerzając horyzonty - Klik!
Zazwyczaj jem 3 posiłki dziennie, choć wiem że należy jeść regularnie. Jakoś nie mogę się oduczyć :p. Ale w tym roku się postaram :D
ReplyDeleteMój Blog
super blog , 5 posiłków dziennie jako motto <3
ReplyDeletezapraszam do siebie
http://zmiloscidozdjec.blogspot.com/ ;)
Ja czasem trzymam się 3 posiłków lecz zawsze mam kłopot z kolacją bo zawsze zjem za dużo. Masz na to jakąś radę? Już mi to niestety weszło w nawyk, że wieczorem mogę strasznie dużo zjeść ;/
ReplyDeletehttp://magdalens-blog.blogspot.com/
U mnie też bywało tak, że jadłam dużo pod wieczór, mam na to dwa sposoby. Często sytuacja wynikała z nudy, wtedy starałam się tak zagospodarować swój czas żeby nie ciągnęło mnie do lodówki. Drugi sposób jest wręcz głupi, nazwałam go "oszukać samą siebie". Jadłam dużo rozmaitych rzeczy na małym talerzu, tak aby był pełny. Wtedy mój mózg myślał, że zjadłam o wiele więcej i przez to nie miałam ochoty jeść dalej. Może któraś z metod Ci pomoże, a jeśli nie to musisz po prostu powalczyć troszkę z sobą!
DeletePozdrawiam (:
Ogólnie bardzo fajnie to wygląda, oczywistym jest że śniadanie to podstawa, moje zawsze jest pełne i sycące :) w sumie nigdy nie byłam na diecie i nigdy nie ograniczałam się w jedzeniu, nie umiałabym teraz zmienić swoich nawyków, a wiem że mogą nie być najzdrowsze. Zawsze jem tyle by się najeść, i podjadam wtedy kiedy jestem głodna. Moja waga mi odpowiada, bo przy 164 metrach wzrostu moja waga waha się w granicach od 52 do 55 kilogramów, co pozwala mi nie być ani za puszystą ani za chudą, taką szczupłą z większym tyłkiem, bo akurat w moim przypadku tłuszcz odkłada się właśnie tam :D
ReplyDeleteBardzo dziękuję myszko za cudowny komentarz, bardzo zachęciłaś mnie do założenia tego kanału na yt, jesteś wspaniała <3
pozdrawiam cieplutko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Mam nadzieję, że w końcu się zdecydujesz na jego założenie i dobrze Ci pójdzie! (:
DeleteJa niestety nie potrafię jeść 5 posiłków dziennie. To zależy w sumie jak mi się chcę. Czasami 2, czasami 3.. Niestety wieczorem zawsze jem najwięcej ;p
ReplyDelete☃ czarnakawaa.blogspot.com ☃ ❄KLIK❄
ja próbuję jeść 5 posiłków, ale zawsze kończy sie na troszku więcej :D super log, pozdrawiam! :*
ReplyDeletehttp://lovely-july-blog.blogspot.com
Thats so nice post my dear,,i traslade in portoghese and love it
ReplyDeletekit kiss
keep on touch
http://maysesmodamour.blogspot.it/2016/01/like-princess.html
Bardzo ciekawy post, ja niestety nie lubię jeść śniadania, nie wiem dlaczego ale rano zazwyczaj mam niechęć do jedzenia.
ReplyDeletepozdrawiam!
masubiendo.blogspot.com
Świetne porady, ja niestety mam problem z jedzeniem przed snem. Bardzo lubię podjadać tak o 23:00, wiem, że jest to niezdrowo no ale co zrobić :D
ReplyDeletehttp://queen-ofbeauty.blogspot.com
Regularność posiłków jest najważniejsza! CO śmieszne, tyle się o tym mówi i niby każdy wydaje się już o tym wiedzieć, ale właściwie nikt się nie stosuje... A czas zacząć! To na prawdę nie jest trudne, tylko trzeba się na to przestawić!
ReplyDeletewww.sarahfrompl.blogspot.com
Ja jem różne ale zwykle 3 posiłki dziennie, nigdy nie próbowałam jadać regularnie ale może powinnam.
ReplyDeletehttp://colorful-and-sweet.blogspot.com
Świetny post, 5 posiłków dziennych jest bardzo ważne! Ale tak jak napisałaś, śniadanie jest najważniejsze, bo to ono pobudza nasz metabolizm :) Miłego dnia!
ReplyDeleteKomentarz u mnie = Komentarz u Ciebie
http://bieganiejestspoko.blogspot.com
Ja teraz jadam 5 posiłków dziennie+ ćwiczę i ze sobą czuję się o wiele lepiej ;)
ReplyDeletehttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Blog się spodoba? Zaobserwuj!
Ja jem po troszku nie na raz. Pięć regularnych posiłków dziennie w zupełności mi wystarcza. Niestety co do ćwiczeń nigdy nie mogę się zmotywować. Ćwiczę tydzień, a potem moja motywacja stopniowo maleje. Zapraszam do mnie caroliv-photography.blogspot.com
ReplyDeleteTo prawda żeby ćwiczyć trzeba mieć motywacje, ale ważniejszy według mnie jest cel, do którego dążymy. To właśnie on nam ją daje!
DeleteBardz fajny post,spodobało mi się w jaki fajny sposób wszystko opisałaś! A śniadanie masz rację,jest obowiązkowe i ja nauczyłam się rok temu jeść przed wyjściem z domu czego wcześniej nie potrafiłam xd
ReplyDeleteZapraszam na najnowszy post-Mój blog dzisiaj obchodzi 1 urodziny!!!
Mój blog-KLIK!
Ja często piję sok z wyciskanych pomarańczy i lubię bardzo chleb z białym serem ze szczypiorkiem. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.
ReplyDeleteBardzo fajny post ;)
ReplyDeleteUwielbiam czytać posty o zdrowym trybie życia;)
Podrawiam!
zubrzycanka.blogspot.com
Niestety przez szkołę nie daje rady jeść reguarnie, mimo wszystko staram się aby jedzonko było zdrowe :)
ReplyDeletenaoffashion-click