Droga do sukcesu #1

Każdy chyba kiedyś chciał zrzucić "parę" kilo. Ja również. Byłam otyłą osobą, chociaż teraz trudno w to uwierzyć. Schudłam ponad 20 kilo w niecałe trzy lata, co uświadomiło mi jak ważne jest zdrowe odżywianie i regularne ćwiczenia.

Całe "zamieszanie" związane z codzienną walką o zgrabną sylwetkę uświadomiło mi jak ważna jest systematyczność oraz jak bardzo zdeterminowana potrafię być gdy dążę do wymarzonego celu. Uprzedzając pytania, nie stosowałam żadnej diety, jednak wykluczyłam z codziennego jadłospisu niezdrowe rzeczy i jadłam regularnie (jeśli chcielibyście o tym osobny post dajcie znać). Jak się chce to się wszystko da! Wystarczy wyznaczyć sobie cel ambitny lecz wykonalny i dążyć do niego ze wszystkich sił - oto klucz do drzwi zwanych szczęście.Jednak nie popadajmy w skrajności i nie stawiajmy sobie poprzeczki zbyt wysoko, bo nie damy rady, co nas całkowicie zdemotywuje do działania.

Chciałabym troszkę zainspirować osoby, które czytają mojego bloga do stworzenia zdrowego, a za razem apetycznego jadłospisu oraz rozpoczęcia aktywnego trybu życia dlatego raz w miesiącu będzie pojawiał się wpis z propozycjami na smaczne niskokaloryczne posiłki oraz ćwiczenia. W tym będę również opisywała kolejne etapy moich zmagań w dążeniu do idealnej sylwetki. Wszystkie posty tego typu będą zatytułowane "Droga do sukcesu".