Postanowienia noworoczne

Czy postanowienia noworoczne się w ogóle przydają? Otóż tak, pozwalają wytyczyć nam cele na nadchodzący rok. Jak wszystko - można je sformułować dobrze lub źle. W drugim przypadku nic konkretnego nie wnoszą do naszego życia.

Droga do sukcesu #1

Każdy chyba kiedyś chciał zrzucić "parę" kilo. Ja również. Byłam otyłą osobą, chociaż teraz trudno w to uwierzyć. Schudłam ponad 20 kilo w niecałe trzy lata, co uświadomiło mi jak ważne jest zdrowe odżywianie i regularne ćwiczenia.

Samoakceptacja + ogłoszenie

Samoakceptacja - składnik do poczucia własnej wartości(?) Jak to jest kiedy patrzysz w lustro i widzisz innego człowieka, gorszego, wcale niepodobnego do ciebie. Czy czasem masz problem z tym, że nie jesteś lub nie wyglądasz jak twoje ideały? Domyślam się, że tak, ale czy to konieczne żeby być jak wszyscy, w żaden sposób się nie wyróżniać? Może lepiej byłoby po prostu uwierzyć w swoją oryginalną piękność jaką nas Bóg obdarzył?

Chwile wytchnienia...

Wiesz jak to jest kiedy jesteś tak przemęczony, że nie masz ochoty na nic? Chcesz jedynie zamknąć się w swoim pokoju, założyć słuchawki na uszy i "odciąć" się od całej przytłaczającej wtedy rzeczywistości. Często zmęczona po całym dniu szkoły mam na to ochotę, ale nie mogę. Ambicja mi na to nie pozwala. Ze łzami w oczach siadam do książek i "kuję" wszystkie niepotrzebne regułki żeby tylko otrzymać satysfakcjonującą mnie ocenę, zarywam nocki. Jedna po drugiej. Bez chwili wytchnienia. Wiem, nie jestem jedyną taką osobą, a jedną z wielu. Każdemu przydałby się czas na odpoczynek, w końcu jesteśmy tylko ludźmi. Niestety niektórzy tego nigdy nie zrozumieją.

Moje przemyślenia - święta

Witajcie!

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze zachęcające mnie do tworzenia tak niezwykłej rzeczy jaką jest ten internetowy blog. Tak krótki czas minął, a ja już się bardzo przywiązałam...

Dzisiejszy wpis chciałabym poświęcić moim przemyśleniom na temat świąt Bożego Narodzenia. Pewnie większość z was je uwielbia, jednak ja nie jestem co do nich przekonana. W tych czasach trudno nie być materialistą, dzieciom święta kojarzą się jedynie z drogimi prezentami, na które oczekują cały rok. Nie widzą w tym nic nadzwyczajnego, może czasem ktoś im na religii opowiadał dlaczego są obchodzone tak uroczyście, ale niestety albo nie zrozumiały, albo po prostu nie chcą o tym pamiętać. Sama również czekam na prezenty, ale to nie jest najważniejsze. Najbardziej zależy mi na zrozumieniu ze strony innych - taki właśnie podarunek chciałabym dostać. Wiem, to trudne, ale czy w ten szczególny czas nie można chociaż spróbować?


Dlaczego blog?

Cześć!

Na pewno zastanawiacie się dlaczego założyłam bloga, a nie vloga, tumblra  czy też innego internetowego "stworzenia". Chcieliście także dowiedzieć się troszkę więcej o mojej osobie dlatego uchylę wam rąbka tajemnicy.


Dlaczego nie vlog? To proste - jestem bardzo nieśmiałą osobą, może nie widać tego po mnie, ale wielkim wyzwaniem byłoby mi mówić dla tak wielkiej publiki jaką jest internet. Co innego z pisaniem - tutaj mogę przemyśleć każde słowo zanim przeleję je na ten wirtualny papier. Przynajmniej nie "palnę" nic czego mogłabym się później wstydzić.

Kim jestem?

Dzień dobry!

Jestem szesnastoletnią uczennicą liceum. Właściwie nie mam żadnych zainteresowań dlatego założyłam tego bloga. Chciałabym wypełnić nim trochę mojego wolnego czasu, a jednocześnie zainteresować choćby kilka osób z tego internetowego świata moją osobą.