Chwile wytchnienia...

Wiesz jak to jest kiedy jesteś tak przemęczony, że nie masz ochoty na nic? Chcesz jedynie zamknąć się w swoim pokoju, założyć słuchawki na uszy i "odciąć" się od całej przytłaczającej wtedy rzeczywistości. Często zmęczona po całym dniu szkoły mam na to ochotę, ale nie mogę. Ambicja mi na to nie pozwala. Ze łzami w oczach siadam do książek i "kuję" wszystkie niepotrzebne regułki żeby tylko otrzymać satysfakcjonującą mnie ocenę, zarywam nocki. Jedna po drugiej. Bez chwili wytchnienia. Wiem, nie jestem jedyną taką osobą, a jedną z wielu. Każdemu przydałby się czas na odpoczynek, w końcu jesteśmy tylko ludźmi. Niestety niektórzy tego nigdy nie zrozumieją.

Przerwa świąteczna jest dla mnie idealnym rozwiązaniem na stworzenie nowej "bariery psychicznej" do dalszych zmagań z przeciwnościami jakie stają na mojej drodze. Mogę bez żadnych wyrzutów sumienia nie robić nic do szkoły. Po prostu założyć słuchawki i odpocząć od tego całego stresu, który tak źle na mnie wpływa.


Jak odbieracie ten wpis? 
Też czasem wszystko was przytłacza, bo jesteście przemęczeni?

***

PS Chciałabym podziękować za tak liczną aktywność i szczere komentarze pod ostatnim wpisem. Nie spodziewałam się takiego odzewu z Waszej strony.

47 comments:

  1. Dla mnie polska szkoła jest bardzo stresująca. Gdy poszłam do polskiej szkoły pierwszy raz (w 4 klasie podst.) byłam bardzo i to bardzo zdziwiona i po jakimś czasie odbierałam szkołe jak jakieś więzienie: t.zn zrób to zrób tamto i nie zapomnij nauczyć się wiersza na polski itd... Lecz ciesze się że chociaż mamy jakieś przerwy. Np. w UK przerwy są bardzo często i uczniowie odpoczywają i nie są pod takim wielkim stresem :)

    http://londonkidx.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, to prawda mamy "jakieś" przerwy - dobrze, że chociaż one. Zawsze zastanawiało mnie jak to wygląda w UK, jeśli miałabyś ochotę popisać daj znać!

      Delete
  2. Pracuje od wieku 15 lat ...fakt faktem sama tego chciałam. Ale wiem co to bycie przemęczonym po ciężkiej czasami 12 godzinnej pracy, cały czas na nogach, być ganianym jak pies. Wiem co to znaczy nie mieć na nic czasu i być zabieganym...czasami to właśnie przytłacza :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwację i propozycje wejść w linki :)

    ReplyDelete
  3. Własnie w tym okresie mam coś podobnego. Tylko nie przez szkolę bo tu to mi wszystko szybko wpada do głowy lecz przez inne rzeczy. Wzięłam sobie ostatnio mega dużo obowiązków na głowę i teraz potrzebuję się od tego oderwać.
    zaczytana_bella

    ReplyDelete
  4. Znam ten ból. Mam bardzo podobnie. To wolne jest dla mnie dużą odskocznią od szkolnej rzeczywistości. Przed świętami chciałam jeszcze kilka ocen poprawić i było naprawdę ciężko.

    Mój kawałek internetu

    ReplyDelete
  5. Cieszę się dla tego, że już przerwa Świąteczna, chociaż w przyszłym tygodniu już muszę usiąść do książek :)
    http://my-natalias-place.blogspot.com/

    ReplyDelete
  6. Zgadzam się z tobą, ja już niedługo będę musiała zacząć się uczyć i robić lekcje bo potem zabraknie mi czasu.

    http://colorful-and-sweet.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. Mam dokładnie, dokładnie, DOKŁADNIE tak samo. Siedzę, uczę się, mam dość, a święta to czas wytchnienia i nabrania nowej energii do tej całej nauki! Świetny post i bardzo dziękuję za przemiły komentarz u mnie! Oczywiście powiększam grono obserwatorów! Wesołych Świąt!

    NOWY POST!
    Komentarz u mnie = Komentarz u Ciebie!
    http://bieganiejestspoko.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie ma sprawy! Pisanie komentarzy to sama przyjemność - bardzo to lubię (:

      Delete
  8. Przygnębienie, przytłoczenie, przemęczenie. To wszystko jest mi doskonale znane i o ile teraz, gdy jestem na studiach, nie odczuwam tego tak bardzo jak kiedyś to jednak pozostał pewien niesmak. Moje studia nie są za bardzo męczące, chociaż zbliża się ten okres, kiedy się takie staną, bo sesja i zaliczenia, ale poza tym pracuję w weekendy i czasami nie mam czasu żeby przysiąść albo tak bardzo bolą mnie nogi, że nic tylko bym waalnęła się do łóżka i spała.
    Ja nigdy nie miałam aż takich ambicji, że siedziałam przed książką nawet wtedy, gdy byłam totalnie wykończona. Wychodzę z założenia, ze czasami potrzeba chwili odpoczynku.

    Pozdrawiam, życzę wesołych świąt i zapraszam do siebie na nowość:)
    http://somethingdiffernet-imagine.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mnie niestety moje ambicje "zabijają" i nie potrafię przestać...

      Delete
  9. Oj,znam ten ból.Często jestem tak przemęczona,że czasami z bezsilności zdarza mi się płakać i naprawdę rzadko zdarza mi się odpouścić parę przedmiotów.Po prostu denerwuje mnie to,że nauczyciele każą nam się uczyć na pracę klasową i my musimy umieć na jakiś termin,a oni na przykład sprawdzają ją miesiąc mówiąc ,że nie mają czasu,a my uczniowie to musimy mieć czas aby na ich przedmiot się uczyć.Mnie to bardzo denerwuje :/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też mnie to trochę denerwuję, ale to dorośli ludzie tak czy siak trzeba mieć do nich szacunek.

      Delete
    2. Wiem,ale czasami aż trduno ;(( ....

      Delete
  10. Mam dokładnie tak samo.
    Przed świętami byłam juz tak zmęczona nauka, że uczyłam się na odwal i podostawałam gorsze oceny.
    "Pocieszające" jest to, że od razu po powrocie do szkoły mamy wiele sprawdzianów i powtórek do egzaminów.
    Więc święta nie do końca będą dla mnie chwila wytchnienia.

    live-telepathically.blogspot.com

    ReplyDelete
  11. Zazdroszczę ludziom po których wszystko ''spływa''... Dla mnie przerwa świąteczna jest stanowczo zbyt krótka...
    Co powiesz na wspólną obserwację?
    http://apocalypse2189.blogspot.com/

    ReplyDelete
  12. my na święta również mamy pozadawane i muszę nauczyć się do kartkówek i sprawdzianów...
    w 1 klasie gimnazjum miałam podobnie, teraz również się uczę, ale wydaje mi się że robię to szybciej i lepiej rozplanowuję swój czas, bo udaje mi się zasypiać przed północą, a w 2 klasie otwierałam o tej porze kolejną książkę...
    najgorsze jest to, że jak nawet się uczę, nauczyciel daje coś takiego, że dostaje złą ocenę, a przygotowywałam się długo, mam ochotę się wtedy rozpłakać i często tak robię, bo nie mogę tego powstrzymać
    ale cóż, takie życie :)
    http://karik-karik.blogspot.com/

    ReplyDelete
  13. Chciałabym żeby przerwa świąteczna była znacznie dłuższa...
    http://blaack-pearl.blogspot.com/

    ReplyDelete
  14. Nie raz się tak czułam, dlatego z czasem nauczyłam się do tego podchodzić ''na luzie''. Inaczej się nie da. Jeśli czuję, że nie dam rady się nauczyć, bo jestem na tyle zmęczona, to po prostu idę spać. :D Wstanę to się pouczę.

    Pozdrawiam, I am Angelika - klik!

    ReplyDelete
  15. Ehhh jeszcze zarwać nockę na naukę nie jest najtrudniej, gorzej potem rano wstać. Wtedy cały dzień marzę o powrocie do mojeo ciepłego, wygodnego łóżka ♥
    Wesołych świąt! :*
    http://vickystyle93.blogspot.com/

    ReplyDelete
  16. Bardzo pozytywny post ;)
    Zapraszam http://www.emptyy-promises.blogspot.com/
    Jeśli Ci się spodoba-zaobserwuj,będzie mi bardzo miło ;)
    Pozdrawiam Stella ;)

    ReplyDelete
  17. Nie za bardzo mogę się wypowiedzieć na ten temat bo nie chodzę do szkoły, a co za tym idzie ja po prostu chodzę spać wtedy, kiedy jestem zmęczona. A kiedy chodziłam do szkoły, to się praktycznie w ogóle nie uczyłam, więc... :D
    Zapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com

    ReplyDelete
  18. Ja też nigdy po szkole się nie położyłam, choćby na chwilę. Cały czas muszę coś robić...

    http://justdaaria.blogspot.com/

    ReplyDelete
  19. Ja tez tak czesto mam ;) co dziwne ostatnio siedze w domu i mam sporo czasu jedyne co musze robic to uczyc sie do zaliczen ;) a mimo to czasami zlapie takiego dola ze z checia rzucilabym to wszystko ;) czlowiek chyba poprostu ma taka glupia nature ;d
    grlfashion.blogspot.com

    ReplyDelete
  20. Czasem ma ochotę pobyć sama ze sobą.
    Odreagować stres, odpocząć

    ReplyDelete
  21. Świetny post! Ja również bym chciała odciąć się od rzeczywistości i poleżeć w łóżku słuchając muzyki.
    Mogłabyś poklikać u mnie w linki? Byłabym Ci bardzo wdzięczna ♥
    http://m-grabowska.blogspot.com/

    ReplyDelete
  22. Szkoła byłaby ok gdyby uczyła nas w pełni tego co nam będzie potrzebne.
    Pozatym nasz racje czasami zarywam nocki na naukę a potem ma krwotoki z nosa przed sprawdzianem albo całkowicie mdleje :/

    http://life-patuu.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Niestety tak się czasem dzieje - mi również yhh

      Delete
  23. W tym roku szkoła daje popalić. Zero wolnego czasu, po zbyt długiej nauce wszystko przestaje już wchodzić do głowy i tylko denerwuje. Dobrze że są święta ;)

    justmajka.blogspot.com

    ReplyDelete
  24. Niestety bardzo często po całym dniu padam. Liceum daje w kość a podobno studia są jeszcze gorsze..:)
    Dark Roseberry | Fanpage

    ReplyDelete
  25. W 100% się z tobą zgadzam, większość osób tak ma, no ale niestety...żeby coś osiągnąć trzeba się pomęczyć :/
    Zapraszam na mojego bloga
    http://aleksaandrinee.blogspot.com/

    ReplyDelete
  26. Czytając to, miałam prawie łzy w oczach.. Tak wygląda właśnie nauka w polskich szkołach. 70% ludzi się wgl nie uczy, 20% wszystko wkuwa, bez zrozumienia, później nic nie pamięta i na testach diagnostycznych wychodzi najgorzej, a tylko 10% mają jakieś zdolności i potrafią się nauczyć, wiedzą, jak to zrobić, a przede wszytskim- rozumieją to. To jest bardzo smutne, że w szkole nie ma takiego przedmiotu, gdzie uczyliby nas ,,Jak się nauczyć?" ,,Jak mieć motywacje?" ,,Dlaczego nie warto wszystko wkuwać?" Ale nie… po co.. Kochana polityka, zabierze nam drożdżówki, zlikwiduje zwolnienia z wf, bo nie chcą ludzi otyłych, a tak naprawdę to nic nie zrobili- każdy kupuje słodkie przed szkołą i wychodzi na to samo.. Ale żeby naprawić to, co młodzieży sprawia kłopot, pokazać, że nauka może być super.. to nie… po co?

    Cudowny post kochana, czekam na więcej i opisuj swoje efekty, jak tam z nauką.
    http://developmentofeve.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokładnie, każdemu przydałaby się jakaś motywacja, ale można zabrać wszystkie "udogodnienia" żeby nas "wychować" na ludzi. Takie ograniczenia sprawiają, że większość osób zamiast stawać się lepszymi buntują się. Niestety taka rzeczywistość. Oczywiście pewnie jeszcze nie raz pojawi się post związany z nauką. W końcu wszyscy tym żyjemy ahh

      Delete
  27. Taa... Jestem uczennicą gimnazjum, więc wiem o co chodzi... Szkoła potrafi zabrać młodemu czlowiekowi jakiekolwiek chęci do życia... Ciągły stres, sprawdziany, poprawki, kartkówki, pomóż tu, pomóż tam... Nauczyciele w wielu szkołach nie rozumieją, że uczniowie to też ludzie...

    Just Me And My Fancy- klik!

    ReplyDelete
  28. Ja bardzo wyczekiwałam tej przerwy świątecznej, bo mogę odpocząć. Moim nauczyciele nieźle na mnie naciskali ostatnio. Ja mam tak, że uczę się, zdobywam dobre oceny, jednak kiedy tak cały czas nauczyciele na mnie naciskają i mam tylko marny weekend, który i tak poświęcam na naukę to po dłuższym czasie nie mogę i nie robię nic. Po prostu jestem zmęczona. Na szczęście zazwyczaj jest tak, że nie robię nic przez ok. tydzień a potem jest jakieś wolne. Niestety moi nauczyciele nie mogli zostawić mnie bez nauki, więc od następnego tygodnia wracam do książek pomimo tego, że jest wolne. Życzę ci nie zarywana nocek i wielu dobrych ocen! Trzymaj się cieplutko :) Mój Blog - klik

    ReplyDelete
  29. ja jestem mega zmęczona szkoła :/
    http://luuvmy.blogspot.com/

    ReplyDelete
  30. Fajnie piszesz. Tak mądrze.
    Zaobserwowałam liczę na to samo :

    ReplyDelete
  31. Bardzo dobrze piszesz, przyjemnie się czyta :)
    Zapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)

    veronicalucy.blogspot.com

    ReplyDelete
  32. ja wlasnie to robie..odpoczywam sluchajac muzyki. piekny wpis :*

    NOWA PIOSENKA! Zapraszam http://alexwberry.blogspot.com/

    ReplyDelete
  33. Kurczę, podziwiam ludzi którzy robią tyle dla ocen, szkoły i nauki. Ja tak trochę olewam to wszystko :/.
    adresjestdlaciot.blogspot.com

    ReplyDelete
  34. Dokładnie wiem o czym mówisz. Ambitni mają problem z odpoczynkiem. Najgorsze jednak jest to że tak ciężko pracujesz i się poświęcasz a tu coś wyskoczy i wszystko runie. Ostanio się o tym przekonałam (zabrakło mi głupiego punkta! popsuło mi to średnią semestralną). Na początku było to dołujące ale teraz mnie po prostu zmotywowało jeszcze bardziej-a pokaże że źle że mi nie podciągnął oceny :)
    Zapraszam do mnie-Kisiel truskawkowy

    ReplyDelete
  35. Mi ta przerwa świąteczna była bardzo potrzebna, bo szkoła jak i ostatnie wydarzenia zaczęły byc bardzo uciążliwe. Świetny post :)

    Czy mogłabyś w wolnej chwili kliknąc w linki w moim najnowszym poście?
    To wiele dla mnie znaczy, zawsze się odwdzięczam i z góry dziękuję za wszelką pomoc : )

    Pozdrawiam cieplutko, Karolina! : )
    carolinecupcakecc.blogspot.com

    ReplyDelete
  36. Bardzo fajny post :) mnie też była bardzo potrzebna ta przerwa, ponieważ jestem wykończona pracą :)Wesołych świąt :)
    http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
    Like me on FACEBOOK

    ReplyDelete
  37. Bardzo fajny post! <3 Mi też byłą potrzebna ta przerwa świateczna :p
    http://olivkaoliweckaolis.blogspot.com/

    ReplyDelete
  38. Świetny blog i ciekawe posty :)
    *.*

    Zapraszam do nas
    www.nowaksisters.blogspot.com <==KLIK
    Pozdrawiamy gorąco :)

    ReplyDelete

~Dziękuję za każdy komentarz!
~Komentarze niezwiązane z postem oraz spam nie będą publikowane. Jeśli chcesz się ze mną skontaktować to zapraszam tutaj.
~Jest mi bardzo miło, że zechciałeś/aś odwiedzić mój blog. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej! (:
~Staram się odwiedzać blogi wszystkich komentujących, ale robię to z opóźnieniem.

Ponadto, zabraniam kopiować treści bloga bez wyraźnej zgody autora.
Ustawa o prawach autorskich, polecam!