Samoakceptacja + ogłoszenie

Samoakceptacja - składnik do poczucia własnej wartości(?) Jak to jest kiedy patrzysz w lustro i widzisz innego człowieka, gorszego, wcale niepodobnego do ciebie. Czy czasem masz problem z tym, że nie jesteś lub nie wyglądasz jak twoje ideały? Domyślam się, że tak, ale czy to konieczne żeby być jak wszyscy, w żaden sposób się nie wyróżniać? Może lepiej byłoby po prostu uwierzyć w swoją oryginalną piękność jaką nas Bóg obdarzył?

Przestań porównywać się do innych bądź piękny/piękna tylko i WYŁĄCZNIE DLA SIEBIE. Jeśli ktoś to zauważy oznacza to, że zobaczył w tobie coś, czego ty nie potrafisz dostrzec i to jest piękne. Powinniśmy dążyć do akceptacji siebie, ponieważ to jest klucz do sukcesu i szczęśliwego życia.
Nie pozwól, by kiedykolwiek ktokolwiek mówił ci, że jesteś gorsza. Nie jesteś gorsza tylko inna i to jest piękne.

***

Witajcie!
Chciałabym ogłosić iż w dniu pojawienia się 200 obserwatorów odbędzie się konkurs. Nagrody już mam przygotowane więc pozostaje tylko czekać.Cała nadzieja w Was!


50 comments:

  1. super post :D sama prawda :D
    http://swiatwedlugkaro.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. Ja niestety często mam problem z samoakceptacją siebie :/.
    adresjestdlaciot.blogspot.com

    ReplyDelete
  3. Fajnie, że piszesz o czymś takim, super post :)!
    Mój Blog - klik!

    ReplyDelete
  4. Mi się wydaje, że w tych czasach za mało się mówi o samoakceptacji. Powinno się wpajać już od najmłodszych lat, że jesteśmy piękne :)
    + Jako trochę bardziej doświadczona blogerka odradzam Ci takie wyczekiwanie do 200 obserwatorów. Zacznę od tego, że w miesiąc uczciwie tyle osób nie zdobędziesz, na każdego czytelnika musisz zapracować. To tak prosto nie działa. A nowi obserwujący nie przybywają falami, chyba że bawisz się w obserwacje, które nie dadzą Ci nic poza liczbą na ekranie.

    minimalistyczny.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Spokojnie, poczekam aż przybędą może to potrwa miesiąc, a może rok. Jestem na to całkowicie przygotowana. Nagrody przecież się nie zmyją. To ogłoszenie jest jedynie zachętą dla nowo przybywających tutaj, może akurat przez zaobserwowanie z tego powodu coś na blogu im się spodoba i zostaną bardzo wartościowymi czytelnikami. Zobaczymy!

      Delete
  5. Czekam na konkurs :D !!! Samoakceptacja jest ważna,bo ludzie często nas odbierają tak jak my siebie odbieramy. Trzeba zaakceptować tym kim sie jest :D

    Zapraszam :D
    Mój blog-KLIK!

    ReplyDelete
  6. Najważniejsze, aby zaakceptować siebie :). Wszystko zaczyna się od głowy, dopiero później działamy. Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. Ja, jak każdy, zmagam się z wieloma kompleksami. Są one czymś zupełnie naturalnym, ale nie mogą one przysłaniać nam całego szczęścia i zadowolenia z siebie. A z pewnymi wadami, jak na przykład z nadwagą, złym wyglądem włosów/skóry można walczyć na wiele sposobów, więc zamiast płakać do lustra jak to i tamto źle wygląda może czas się za to wziąć i po prostu zmienić? :)

    www.sarahfrompl.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Gdyby to było takie łatwe, potrzeba dużo siły aby zmienić się o 180 stopni, co nie znaczy, że to jest niewykonalne. No cóż, ale to najpierw trzeba chcieć...

      Delete
  8. Kurde, szczerze Ci powiem, że ten post mało mnie zmotywował. Patrzę w lustro i naprawdę mam kompleksy - niestety. Nie umiem tak jak inni akceptować siebie. Niestety. Ale płakać nad tym nie będę. Jest jak jest. Wyglądu nie zmienie.


    Zapraszam
    To był długi dzień bez ciebie, przyjacielu
    I opowiem ci wszystko, kiedy znowu się zobaczymy.
    Przeszliśmy długą drogę od miejsca, gdzie zaczęliśmy.
    Och, opowiem ci wszystko, kiedy znowu się zobaczymy
    Jest Niebo i jest Piekło.
    Jest Anioł i jest Diabeł. Komu ulegniesz?
    Louis nie miał wiele czasu. Nie planował miłości. Musiał wrócić do nieba, lecz na jego drodze pojawiły się komplikacje, z którymi nawet on nie mógł poradzić sobie tak łatwo.
    http://see-you-again-365days-fanfiction.blogspot.com/

    Druga część
    Upadły anioł. Czerń, mrok... Zło. Czas na wojnę. Niebo stanie w obronie ludzi, kiedy Upadli będą pustoszyć Ziemię.
    Gdzie w tym wszystkim znajdzie się miejsce na miłość? Co z Louisem, który musiał opuścić Lullaby, by wrócić do Nieba? Co z Culleyem, który wyrzekł się bycia Aniołem, by zostać Upadłym?
    http://droga-w-dol.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. No cóż, nie każdego zmotywuje. Jednak mogę uprzedzić Cię iż w najbliższym czasie pojawi się dużo postów związanych z akceptacją i o tym jak przez trzy lata zmagałam się ze sobą. Całość będą dopełniały wpisy pomagające osobą właśnie takim jak Ty. Pozdrawiam i dziękuję za szczerą opinię!

      Delete
  9. ja lubię siebie , nawet z tymi wszytskimi wadami

    ReplyDelete
  10. Niby mówi o tym każda blogerka, ale z doświadczenia wiem, że potrzeba do tego ogromnej motywacji i te posty nic nie dadzą, trzeba takiego człowieka wspierać dzień w dzień :)
    http://my-natalias-place.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. To prawda, ale co jeśli nikt takiej osoby nie wspiera, jak jej pomóc? Chyba się nie da. Można jedynie pospisywać swoje myśli, może akurat kogoś to zmotywuje chociaż w 1% - to byłby duży sukces!

      Delete
  11. Samoakceptacja jest bardzo ważna, lecz niektórym tego brakuje, w tym mi. Staram się być piękna dla siebie i nie przejmować się opinią innych, lecz w tych czasach niestety czasami jest to niemożliwe. Ogólnie bardzo interesujący wpis. :)

    Zapraszam : http://lovewhitehair.blogspot.com/

    ReplyDelete
  12. Piekny post, wręcz mnie wzruszył :')
    Obs/obs? Jeśli sie zgadzasz daj znać moim blogu
    Zapraszam do mnie
    http://roksanaphotoechelon.blogspot.com

    ReplyDelete
  13. Super post poruszający ważny temat. Też mam dużo kompleksów kiedyś miałam więcej. Ale dużo też promuje telewizja i internet, jak np- moda na bycie chudym , czy bogatym...

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwację i propozycje wejść w linki :)

    ReplyDelete
  14. Świetny post! Miło mi się czyta twojego bloga :)
    Co powiesz na wspólną obserwację, daj znać u mnie na blogu!

    http://sweets-princess.blogspot.com/

    ReplyDelete
  15. Świetny post niby każdy powtarza sobie żeby siebie zaakceptować a i tak nikt się do tego nie dostosowuje

    mój blog ❤

    ReplyDelete
  16. Prawda, nie ma brzydkich kobiet. To, że mają inne rysy twarzy czy odcień skóry wcale nie znaczy, że nie wpisują się w ogólnie przyjęty schemat piękna. Każda z nas jest inna i to czyni nas oryginalnymi! :)

    Pozdrawiam,
    vexykon.blogspot.com

    ReplyDelete
  17. Poruszałam ten temat u siebie na blogu jakiś czas temu. Masz rację!
    Samoakceptacja jest super, trzeba kochać siebie, bo jak nie my, to kto inny?
    Podobno dopóki nie spodobamy się sami sobie, nie spodobamy się też innym.
    Buziaki, udanego Sylwestra!
    smile-for-me-beautiful.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Chętnie przeczytam co napisałaś. Dziękuję i również baw się dobrze w noc sylwestrową!

      Delete
  18. Bardzo pozytywny post :)
    zapraszam do mnie: pinaxi.blogspo.com -jak chcesz możesz zaobserwować

    ReplyDelete
  19. Świetny design Bloga :* A co do postu, jest to chyba najlepszy post jaki przeczytałam w życiu... Należę właśnie do tych ludzi, nie umiem w sobie dostrzec tych pozytywnych rzeczy.. Muszę się głębiej nad tym zastanowić :) Dziękuję Ci za taki post :* Zapraszam do mnie :* http://macreateart.blogspot.com/ i oczywiscie obserwuję

    ReplyDelete
  20. Ja na szczęście nie mam problemu z samoakceptacja :)
    agnieszkaa-es.blogspot.com

    ReplyDelete
  21. Bardzo spodobał mi się twój post, krótki i konkretny, zawierający przesłanie. Na prawdę bardzo mi się podoba :)
    aleksaandrinee.blogspot.com

    ReplyDelete
  22. Ten temat jest poruszany dość często, ale im więcej tym lepiej. Długo nie mogłam siebie zaakceptować, ale właśnie dzięki takim postom w końcu mi się to udało. :)

    inaczej-dree.blogspot.com

    ReplyDelete
  23. Samoakceptacja jest bardzo ważna! Ja powoli przekonuję się do siebie, choć jest to dla mnie trudne zadanie...
    Dzięki za bardzo motywujący post!
    Masz rację, trzeba patrzeć na siebie mniej krytycznie i nie porównywać się do innych. Wszyscy jesteśmy piękni! :D
    Pozdrawiam i życzę 200 obserwatorów! :D

    Alicjonada.blogspot.com

    ReplyDelete
  24. świetna notatka i masz rację ;)
    Zapraszam na moją nową ---> http://wchmurach12.blogspot.com/2015/12/kobiety.html

    ReplyDelete
  25. Od kiedy sobie postanowiłam, że jestem super i pewna siebie - tak właśnie ludzie zaczęli mnie postrzegać! Samoakceptacja to najlepsza rada, jaką mogę komukolwiek dać:)
    morovv.blogspot.com

    ReplyDelete
  26. czasami trudno z tą samoakceptacją :)

    zapraszam do zaobserwowania ;)
    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    ReplyDelete
  27. Zwykle w czasie wakacji miałam problem z zaakceptowaniem swojego wyglądu ale z czasem przestałam się tym przejmować. Owszem nad niektórymi rzeczami 'pracuję' w tym czasie ale nawet bez nich się akceptuję.
    Mój blog-Kisiel truskawkowy

    ReplyDelete
  28. Super post :) samoakceptacja jest bardzo ważna, a każdy z nas jest piękny, bo jest inny.

    http://by-inga.blogspot.com/

    ReplyDelete
  29. podoba mi się grafika Twojego bloga :)

    follow?
    http://fashionlikealife.blogspot.com/

    ReplyDelete
  30. To są bardzo cenne i uniwersalne porady, nie mogę zaprzeczyć. Niestety, rzeczywistość jest taka że pomimo tych faktów, przekonania o sobie dla niektórych bywają niemalże niemożliwe do zmienienia. Wymaga to wiele dialogu wewnętrznego i systematycznej pracy, aczkolwiek dla tych co wytrwają na końcu czego bardzo fajna nagroda. Ogółem świetny post :) /Mikołaj

    Dwie Perspektywy Blog

    ReplyDelete
  31. ja około rok temu zaakceptowałam wszystkie moje kompleksy
    [mój blog]

    ReplyDelete
  32. Dobrze jeśli ma się kogoś kto podnosi samoocenę, samoakceptację po prostu szczerze komplementując. Tak było w moim przypadku i mimo, że wciąż moje ciało nie jest takie jakie bym chciała, to nauczyłąm się je akceptować. :P

    Outsider's eyes, zapraszam! :)

    ReplyDelete
  33. Samoakceptacja to dla niektórych bardzo wrażliwy temat. Wiem coś o tym :) Bardzo ciekawy post i dał sporo do myślenie naprawdę!
    Obserwuję i zapraszam do mnie, może ci się spodoba i zrobisz to samo.
    olikk-blog.blogspot.com

    ReplyDelete
  34. czasem nie chcę, a i tak biorę negatywne opinie, typu hejty, do siebie...
    http://olkha.blogspot.com/ wejdziesz? zostawisz obserwacje lub komentarz jeżeli coś Ci się spodoba, a nawet jakąś konstruktywną uwagę, prooszę:) buziaki! plus jak zrobiłaś, że nie są widoczne całe posty, tylko można w nie wejść typu czytaj dalej i dopiero wtedy zobaczyć je?;c

    ReplyDelete
  35. Super post! Bardzo prawdziwe i motywujące słowa! ;)
    http://apocalypse2189.blogspot.com/

    ReplyDelete
  36. Najważniejsze to uwierzyć w siebie, zaakceptować :)
    Mój Blog - klik!

    ReplyDelete
  37. zgadzam się w 100%, ale ciężko mi się zaakceptować, dlatego ciągle coś w sobie zmieniam i dążę do tego, aby w końcu zrobić! ;)

    momentforme-jessica.blogspot.com

    ReplyDelete
  38. Jakichś szczególnych problemów z zaakceptowaniem siebie nie mam, ale nie ukrywam gdybym mogła zmieniłabym to i owo. Najgorzej jest, według mnie, gdy akceptacja siebie zaczyna oddziaływać w ten sposób, że na siłę chcemy się do kogoś upodobnić. Po prostu musimy i już, nie widzimy innego wyjścia. A wystarczy stanąć przed lustrem, powiedzieć " jestem piękna " i uwierzyć w to :))))

    Zapraszam blonddreamer.blogspot.com

    ReplyDelete
  39. Ja cały czas mam z tym problem :/
    http://ratilcia-art.blogspot.com/

    ReplyDelete

~Dziękuję za każdy komentarz!
~Komentarze niezwiązane z postem oraz spam nie będą publikowane. Jeśli chcesz się ze mną skontaktować to zapraszam tutaj.
~Jest mi bardzo miło, że zechciałeś/aś odwiedzić mój blog. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej! (:
~Staram się odwiedzać blogi wszystkich komentujących, ale robię to z opóźnieniem.

Ponadto, zabraniam kopiować treści bloga bez wyraźnej zgody autora.
Ustawa o prawach autorskich, polecam!