Praca w grupie, ty siedzisz z boku nie odzywasz się albo przytakujesz reszcie. Podążasz za tłumem, boisz się wyrazić swoje zdanie albo po prostu nie chcesz. Reszta robi co musi, zastanawiasz się jakby było gdybyś powiedział co czujesz, ale coś wewnętrznie Ci zabrania. Boisz się, wiem to. Boisz się odrzucenia, wyśmiania, załamania, ale to nie musi się tak skończyć. Nie spróbujesz, nie przekonasz się. Jeśliby jednak coś poszło nie tak, nie załamuj się! Powinno dać Ci to motywację do działania.
JAK SIĘ PRZEŁAMAĆ?
Wszyscy wiemy, że pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy, ale musimy pamiętać, że potem idzie z górki. Tylko, co zrobić, żeby osiągnąć sukces?
Najpierw przestań uważać się za kogoś gorszego od innych, bo wcale tak nie jest. To Twoja psychika próbuje Ci tak wmówić. Nie daj się jej! Pokaż na co cię stać, spróbuj zagadać do osoby, z którą normalnie nie rozmawiasz. Powiedz "cześć", a rozmowa sama się rozwinie. Jeśli dalej masz wątpliwości co do tego kroku, to polecam oglądniecie filmiku poniżej. Powinien Ci pomóc!
Po drugie zaakceptuj siebie i to kim jesteś, bo to jest bardzo ważne w osiągnięciu sukcesu. Jeśli ktoś zauważy, że masz problem ze sobą od razu nabierze dystansu do rozmowy z tobą, a co za tym idzie, do Ciebie. Uwierz mi, jeśli z szerokim uśmiechem podejdziesz do kogoś to nie dość, że poprawisz mu dzień, to jeszcze rozmowa stanie się ciekawsza. Nie bój się tylko największy idiota by cię wyśmiał, a takich należy omijać szerokim łukiem!
Ostatni i najważniejszy punkt, mów co myślisz, nie to, co inni chcą od Ciebie usłyszeć. Przecież masz jakieś własne zdanie i poglądy, prawda? To dlaczego masz się podporządkowywać jakimś randomowym osobą. Jeśli tylko nie będziesz zbyt dumnie odnosić się ze swoją opinią to nikt, zapewniam, że nikt Cię nie wyśmieje. No kurcze, to, że milczysz nie znaczy, że nie masz nic do powiedzenia. Spróbuj się przełamać!
POMOC W ULEPSZENIU SAMEGO SIEBIE?
Weź kartkę papieru i podziel ją na dwie części grubą krechą. Po jednej stronie wypisz wszystkie swoje wady, a po prawej stronie zalety. Koło wszystkich wad dopisz co musisz zrobić aby stały się one zaletami. Później, powoli i bardzo dokładnie przeobrażaj swoje minusy w plusy. To sprawi, że Twoja pewność siebie podskoczy i staniesz się chociaż troszkę szczęśliwszy. Spróbuj, to działa!
A Wy macie jakieś sposoby na podniesienie swojej wartości?
Ostatni i najważniejszy punkt, mów co myślisz, nie to, co inni chcą od Ciebie usłyszeć. Przecież masz jakieś własne zdanie i poglądy, prawda? To dlaczego masz się podporządkowywać jakimś randomowym osobą. Jeśli tylko nie będziesz zbyt dumnie odnosić się ze swoją opinią to nikt, zapewniam, że nikt Cię nie wyśmieje. No kurcze, to, że milczysz nie znaczy, że nie masz nic do powiedzenia. Spróbuj się przełamać!
POMOC W ULEPSZENIU SAMEGO SIEBIE?
Weź kartkę papieru i podziel ją na dwie części grubą krechą. Po jednej stronie wypisz wszystkie swoje wady, a po prawej stronie zalety. Koło wszystkich wad dopisz co musisz zrobić aby stały się one zaletami. Później, powoli i bardzo dokładnie przeobrażaj swoje minusy w plusy. To sprawi, że Twoja pewność siebie podskoczy i staniesz się chociaż troszkę szczęśliwszy. Spróbuj, to działa!
A Wy macie jakieś sposoby na podniesienie swojej wartości?
Bardzo trafione rady :) Zgadzam się z tobą w 100 procentach ;)
ReplyDeleteCały czas z tym walczę. Powolutku się przełamuję i zauważam efekty moich starań. Czuję się bardziej dowartościowana i przede wszystkim - staję się otwarta na ludzi! :) To bardzo ważne. Cały czas się tego uczę.
ReplyDeleteINNA MYŚL [blog] | FILMIKI NA YT :)
Ja na szczęście nie mam z tym problemu, lecz mam koleżankę, która ma z tym wielki problem. Poradzę jej żeby weszła na Twojego bloga i przeczytała sobie ten wpis. Myślę, że pomogą jej Twoje słowa. :)
ReplyDeleteZapraszam do mnie na nowy post i KONKURS
http://juliettapastoors.blogspot.com
Ja w grupie zawsze lubiłam rządzić :D Jestem odważna, wiec mówię to, co myślę. Pisałam kiedyś na kartce swoje wady i zalety i liczyłam, co mam więcej :D
ReplyDeleteWchmurach12.blogspot.com
Świetny post. Mam ogromny problem z byciem na uboczu. Zazwyczaj otwieram się tylko w małej grupie znajomych...
ReplyDeletehttp://apocalypse2189.blogspot.com/
Ja osobiście mam z tym problem. Ale można się tego dowiedzieć na moim blogu. Dopiero zaczynam i jest dla mnie bardzo ważne, żeby dotarło to do pewnej grupy osób.
ReplyDeleteZapraszam - kliik
Bardzo ciekawe porady, ja w ostatnim czasie próbuję walczyć z brakiem pewności siebie i powoli udaje mi się to;)
ReplyDeletePozdrawiam
Karolina
Pierwszy obrazek :D
ReplyDeleteZapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
Ja lubię czasami tak się zamknąć na ludzi i na świat wkoło, nawet często tak robię. ;)
ReplyDeletenaoffashion-click
Bardzo motywujący post kochana! mam nadzieję że wielu osobom pomoże otworzyć się w tłumie. To naprawdę wielki problem, jeżeli jesteśmy zamknięci w sobie, nie potrafimy się odezwać, narasta w nas negatywna energia którą prędzej czy później trzeba będzie jakoś rozładować. Ja w zasadzie nie mam trafnych sposobów na ulepszenie samego siebie, bo zawsze byłam wygadana i otwarta. Chodź może brutalna motywacja, którą ostatnimi czasy bardzo lubię stosować. Nie warto się bać tego, co chce się powiedzieć, nie warto milczeć skoro ma się coś do powiedzenia, nie warto bać się otoczenia, mamy tylko jedno życie, które powinniśmy wykorzystać tak jak chcemy. Dlaczego by nie odważyć się w końcu odezwać? po śmierci będzie na to za późno. Może powiało chłodem ale niech pierwszy rzuci kamień ten kto uważa ze nie napisałam prawdy.
ReplyDeletepozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Nie powiało chłodem, a wręcz Twój komentarz ukazał szczerą prawdę. Po śmierci będzie za późno na cokolwiek więc lepiej będzie jeśli teraz wykorzystamy swój cenny czas i damy się ponieść. Siedzenie w kącie z opuszczoną głową nam w tym nie pomoże, a wręcz utrudni, bo ludzie z reguły nie zwracają na takie osoby większej uwagi. No cóż, ja uważam, że takim osobą należy się pomoc w wyjściu ze "swojego świata do ludzi".
DeletePozdrawiam ciepło :*
Ja nie mam dobrego sposobu...od kilku dobrych lat siebie bardzo nie lubię i choć staram się to zmienić to cały czas mam do tego daleko. Ale może kiedyś mi się uda, będę próbować nieustannie.
ReplyDeletePozdrawiam,
Najbardziej szczupła
[najbardziejszczupla.blogspot.com]
Bardzo spodobał mi się pomysł z tą kartką,spróbuję,a co mi szkodzi? najwyżej się nie uda,ale dobre nastawienie to już połowa sukcesu :)
ReplyDeletePozdrawiam,Jabłuszkooo :)
Mój blog-KLIK!
W sumie to zawsze byłam własnie taką szarą myszką :D
ReplyDeleteZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)
Heh... jakbym czytała trochę o sobie :)
ReplyDeleteCóż łatwiej powiedzieć, a trudniej zrobić :C
ReplyDeleteJa od podstawówki jestem szarą myszką, i nie czuje aby miało się to zmienić.
Mój blog♥
Fantastyczny post!
ReplyDeleteJuż od dawna obserwuję i nie żałuję ;)
http://bystka.blogspot.com
Podnoszący na duchu post :))
ReplyDeletenulaamynewblog.blogspot.com
świetny post :d ja jestem osobą nieśmiałą i bardzo mi ciężko w przełamaniu sie niestety :c
ReplyDeleteZapraszam: http://velina-blog.blogspot.com/
Takim nieśmiałym osobą też trzeba pomóc czasmi my musimy zrobić pierwszy krok, aby ta nieśmiała osoba się otworzyła... Ludzie właśnie tacy są bardzo często poniżani przez tych (niby fajnych)... I to jest najgorsze. Dlatego warto przełamać się! To jest moje zdanie :)
ReplyDeleteBuziaki x
http://karolinyjia.blogspot.com/
Ja jestem strasznie nieśmiałą osobą, więc trudno mi tak się otworzyć przed kimś ^^
ReplyDeleteZapraszam do siebie! http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/ Każdy nowy komentarz jak i obserwator wywołuje uśmiech na mojej twarzy :)
Bez przerwy uczę się otwartości na ludzi bo nie powiem, sprawia mi to trochę kłopotu :p.
ReplyDeleteBardzo trafne rady ;). Ten pomysł z kartką jest świetny, chętnie wypróbuję :D
Mój Blog
Gdy byłam młodsza to zawsze miałam własnie problem ze śmiałością. Pozniej w 2010 roku stało sie cos przez co moje zycie sie zmienilo, i wtedy zaczelam byc bardziej chamska i mniej nie śmiała. I tak na prawde nadal mam w sobie troche nie smialosci ale na pewnio mniej niz kiedys. I szczerze bycie nie smialym jest straszne, przez to tyle nas w zyciu omija.
ReplyDeletehttp://comocarmen.blogspot.co.uk/
Nie można sie bac wiecznie :)
ReplyDeleteOFFICIAL PATTY (klik)
Bardzo fajny, motywujący post :) Sama miałam problemy z odzywaniem się w towarzystwie, ale walczę z tym i jest coraz lepiej :)
ReplyDeleteBuziaki :*
Mój blog - ZAPRASZAM
Super motywujący post :)
ReplyDeletehttp://minauro.blogspot.com
Jestem pod wrażeniem, bardzo dająca do myślenia refleksja.
ReplyDeletevariousss.blogspot.com zapraszam i pozdrawiam:)
ten post bardzo motywuje i zachęca do myślenia:) zapraszamy, dopiero zaczynamy haha http://queens-of-fucking-everything.blogspot.com/
ReplyDeleteZawsze kieruję się tym cytatem! Osoby, które się nie odzywają zawsze mają więcej do powiedzenia! :)
ReplyDeletehttp://lone-gunmens.blogspot.com
Bardzo motywujący post, ważne jest aby w siebie uwierzyć, wiem że dużo daje robienie tego, co się kocha :) W moim przypadku w ten sposób zadziałał blog ;3
ReplyDeletePozdrawiam
http://just-do-one-step.blogspot.com/
Super motywujący post :)
ReplyDeletehttp://aniamojepasje.blogspot.com/
przełamanie sie to najgorszy etap ale masz racje.jesli zobacza ze podchodzisz do tego pewnie - nie odważą się sprzeciwić.
ReplyDelete"mój sposób na piękne,farbowane włosy!" http://alexwberry.blogspot.com/
Znowu motywujący i ciekawy post :-) myślałaś o zostaniu psychologiem?
ReplyDeleteJa ostatnio nie mam większego problemu z wyrażaniem swojego zdania. W moim otoczeniu w większości są same przyjazne i wyrozumiałe osoby, więc nie ma strachu :-)
Kilka lat temu byłam bardzo nieśmiała, ale wraz z momentem przejścia do gimnazjum coś we mnie się zbuntowało. I w ten sposób nie jestem szarą myszką.
Twoje rady są bardzo przydatne jak zwykle!
Pozdrawiam
Alicjonada.blogspot.com
A wiesz, że ostatnio się nad tym zastanawiam? Z jednej strony strasznie lubię pomagać ludziom (wręcz bardziej niż samej sobie), a z drugiej nie wiem czy się nadaję i czy poradziłabym sobie ze studiami, bo jestem bardziej ścisłowcem niż humanistą.
DeleteTo bardzo dobrze, że się przełamałaś w jakiś cudowny sposób. Gratuluję, bo to trudna sprawa! Oraz bardzo dziękuję za miły komentarz :)
Pozdrawiam ciepło!
Bardzo motywujący post, zresztą jak każdy twój♥
ReplyDeleteKiedyś miałam z tym wielki problem, żeby powiedzieć coś w tłumie, w sumie nadal trochę ale mniejszy. Polecam tą metodę z kartką gdzieś już o niej słyszałam, przetestowałam i serio pewność siebie wzrasta ♥
Pozdrawiam♥
http://liveivette.blogspot.com/
Ja raczej przytakuje tylko w sytuacjach, gdy nie chce wywołać "gównoburzy". Zazwyczaj mam swoje zdanie i jego się trzymam.
ReplyDeleteontheicce.blogspot.com
Mój sposób na podniesienie poczucia własnej wartości? WYMĄDRZANIE SIĘ NA BLOGASKU! :D
ReplyDeleteMega dobry pasek komiksowy z jaskiniowcami! ;]
Pozdrawiam! (:
KULTURA & FETYSZE BLOG
Pioneeek, masakra z Tobą :D
ReplyDeleteWażna jest pewność siebie, bez tego to giniemy gdzieś w tłumie. Niestety, taki nasz świat, że wybijają się tylko Ci z charyzmą, Ci, co wiedzą czego chcą. Dlatego hello, warto uczyć się, że nie zawsze pomysł kolegi jest dobry. Trzeba wyjść ze swoją inicjatywą, przekazać swój pomysł, który może być o wiele, wiele lepszy! Praca w grupach to jednak jedno wielkie przedstawienia i więcej przy tym kłótni i sprawdzania Facebooka, niż rzeczywistej pracy. Ale, czasami warto zagrzać kolegów do walki i stworzyć coś fajnego.
A i wyjść do ludzi też warto. Bo ludzie są koszmarnie dobrymi inspiratorami. Po prostu.
Pozdrawiam! :)
Mi bardzo trudno jest ponieść swoją samoocenę.
ReplyDeleteStaram się to robić malutkimi kroczkami ;)
Pozdrawiam!
zubrzycanka.blogspot.com
Przydatny post, dla osób, które potrzebują porady. Ja nie mam z tym problemu, jestem otwarta i nie wstydzę się swojego zdania. Jestem też uparta, więc nawet jeśli prawda będzie inna ja się będę upierać przy swoim :')
ReplyDeleteCiekawy pomysł z tą kartką, ale jest to już dla osób, które chcą się zmienić. Ja proponowałabym przekazać też coś odbiorcom, którzy potrzebują zmian, ale nie są na nie gotowi. Chętnie bym o czymś takim poczytała. Może to jest pomysł na część 2 tego typu postu?
Obserwuję ^^
Trzymaj się i zapraszam oczywiście do siebie ;*
oryyginalna.blogspot.com
Bardzo ciekawy pomysł! Skoro jest zainteresowanie taką "drugą częścią" postu, to chętnie ją zrealizuję w najbliższym czasie. Także możesz się spodziewać w przeciągu dwóch tygodni takiego wpisu. Bardzo dziękuję za obserwacje! Oczywiście odwiedze Twój blog (w miarę możliwości, bo staram się zostawić po sobie ślad na blogach wszystkich komentujących).
DeletePozdrawiam ciepło (:
Jestem otwarta na nowe znajomości i często wyrażam swoją opinię na dany temat, nie zawsze trzeba innym przytakiwać, czasem trzeba się odważyć, co za tym idzie wzbudzić do swojej osoby u innych respekt. Świetny post :) Pozdrawiam!
ReplyDeletelublins.blogspot.com
kolejny świetny post do kolekcji:)
ReplyDeleteale mam pytanie..od kiedy blogujesz? bo obserwuje cię od dawna ale mało się orientuje:) odpowiedz tutaj na swoim blogu, później zobacze:)
+ za obserwacje czy komentarz będę wdzięczna i szczęśliwa! :) blog - klikaj!
Kurcze powiem Ci, że trudno to określić, bo z tym blogiem zaczynałam 3 razy pod różnymi adresami, ale mniejsza o to. Pod tym adresem jestem od 17 grudnia 2015
DeletePozdrawiam! :)
Super napisane. Bardzo ważne jest pokazywanie swojego zdania. Nie dość, że dodajemy coś od siebie to w dodatku pokazujemy, jak pewni swojego zdania jesteśmy ;)
ReplyDeleteWarto uwierzyć w siebie ♥
olusiek-blog.blogspot.com- klik!
Świetne i przydatne rady! Zgadzam się z tym, że nie powinniśmy uważać się gorszymi osobami od innych. Niestety czasami przełamanie się bywa bardzo ciężkie :/
ReplyDeletePozdrawiam wy-stardoll.blogspot.com
Świetny post, rady na pewno sie przydadza w zyciu wielu osobom :) zgadzam sie z Toba we wszystkim :)
ReplyDeletehttp://wooho11.blogspot.com Nowy post-zapraszam! :) Jeśli Ci się spodoba to zaobserwuj, to duża motywacja-dopiero zaczynam :)
Super rady ;3 Mam do Ciebie prośbę, czy mogłabyś poklikać we wszystkie ,,KLIK,, w tych 3 postach, które są podane niżej w linkach?. Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ dzięki ,,KLIKANIU,, mam możliwość rozwoju mojego bloga. Oczywiście zawsze się odwdzięczam. :) Pozdrawiam i Zapraszam:
ReplyDeletehttp://macreateart.blogspot.com/2016/03/cndirect-wishlist.html
http://macreateart.blogspot.com/2016/03/wishlist-wholesalebuying.html
http://macreateart.blogspot.com/2016/03/dresslink-wishlist-2.html
Rozumiem, że chcesz rozwijać swojego bloga itd, ale czy nie uważasz, że troszkę bezczelnie jest napisać dwa słowa na temat posta (domyślam się, że po przeczytaniu jego kilku losowych zdań) i dołożyć do tego zwykłe "kopiuj-wklej" z prośbą o klikanie? Zrozumiałabym, jeśli napisałabyś coś więcej, ale teraz przesadziłaś. Nie chcę być niemiła, ale następnym razem taki komentarz trafi do spamu. Jak potrzebujesz pomocy w klikaniu albo w czym innym to zapraszam do zakładki kontakt, tak, jak jest to napisane w informacji do komentarzy, której prawdopodobnie też nie czytałaś.
DeletePozdrawiam i mam nadzieję, że zrozumiałaś, co chciałal Ci przekazać!
Hehe, blogspot zmierza w okropnie złym kierunku! ;]
DeleteTrochę smutne, że w tym świecie nieśmiałość jest tępiona. Niby tak, trochę utrudnia życie, ale udawanie odważnej też wydaje się nie najlepszą opcją. Mimo wszystko warto pozostać w miarę możliwości sobą- takie bycie śmiałym na siłę jest niesamowicie męczące. Z drugiej strony warto się przełamać czasami. Wszystko zależy od naszego charakteru, sytuacji. Czasem takie nieodzywające osoby mają sto razy lepsze pomysły niż te, które robią wokół siebie tyle szumu ;).
ReplyDeleteOpowiastki Prawdziwe (klik)
It is true that shyness can prevent us from getting the most out of life. I think people are sometimes overly modest. I mean if we are good at something, we should just say it. It is not immodest to let others know what we do best. That's my opinion anyway!
ReplyDeletehttp://modaodaradosti.blogspot.hr/
Muszę zasubskrybować jej kanał. Ma świetną charyzmę, zauroczyła mnie. Zabawna babka i do tego fajnie wszystko tłumaczy. Przykłady gdy ludzie do niej zagadują, gdy jest na spacerze z psem mnie totalnie rozbroiły. XD Ja pamiętam kiedy byłam w 1 klasie liceum. Nikogo nie znałam, z nikim nie rozmawiałam, zawsze w kącie i nawet nie udzielałam się w dyskusjach w grupie. Szczerze mówiąc nie próbowałam tego zmienić, ani trochę i jakimś cudem udało mi się postawić kilka kroków na przód. :D
ReplyDeleteMój blog | Mój fanpage